Wszystko, co wydarzy się jutro przeżyliśmy już dziś.

 Właśnie mam zamiar ułożyć balladę o dwóch cyckach. Proszę mi nie przeszkadzać.

 
Słuchanie lub czytanie bez zastanowienia to daremny trud.

 Ja wciąż próbuję zrozumieć samą siebie.

 Często wystarczy jedna chwila, by wszystko zmienić.

 Pokręcenie stanowiło normalny stan większości ludzkich umysłów. Smutne, ale prawdziwe.

 Czy mnie kochał? Nie. I jeśli popełniłam błąd, to było nim przekonanie, że ulegając mu, zatrzymam go przy sobie. Czy byłam zakochana? Bałam się, że znajdzie sobie inną? Tego rodzaju obrona nic nie znaczy... nawet ja nie widzę w niej sensu.

 Choć droga niedaleka, nie dojdziesz, jeśli do celu nie zmierzasz.

 Odciął jej skrzydła, uśpił motyle i potłukł duszę.

 Byłem w ciemności. Nie było nic prócz niej i ja nią byłem. A później usłyszałem Twój głos..

 " Stoimy naprzeciwko siebie...
zamykam oczy i czuję Twój zapach...
zapach miłosci,młodosci,nasz zapach...
Powoli otwieram oczy,słysząc Twój smiech...
i już wiem,
że dawno temu Cię utraciłam..."