
Był to dobry dzień, żeby umrzeć albo iść na piwo. ...
Był to dobry dzień, żeby umrzeć albo iść na piwo. Zdecydował się na to drugie rozwiązanie.
Sprawiedliwość nie zawsze jest taka sprawiedliwa, jak powinna.
Zbyt wiele wielbicielek i zbyt mało do wielbienia.
Wyjaśnia się innym.
Sobie co najwyżej się sugeruje.
W starym piecu diabeł pali.
No, proszę, panno Jane, proszę nie płakać – powiedziała (…). Mogła równie dobrze powiedzieć ogniowi: „Nie pal się”.
Bo widzisz (...), każdy jest kimś więcej i kimś mniej, niżby się wydawało.
Bezmyślne zabijanie dzikich zwierząt jest zwykłym barbarzyństwem.
To miasto to cmentarzysko. I wszystkie kości czekają na swoją kolej.
On po prostu miał naturę łowcy... No, może turysty na safari.
Przyjaciel to wróg,
który się jeszcze nie ujawnił.