
Był to dobry dzień, żeby umrzeć albo iść na piwo. ...
Był to dobry dzień, żeby umrzeć albo iść na piwo. Zdecydował się na to drugie rozwiązanie.
(...)każda sekunda walczy o to, by trwać jak najdłużej, nim zamieni się w przeszłość.
Sukces to nie zawsze to co widzisz na pierwszy rzut oka.
Granice mojego języka wyznaczają granice mojego świata.
Jesteś uwięziony między tym,
co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni. Zawsze wybieraj to, co sprawia, że możesz być szczęśliwy. Chyba że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie.
(...) trzeba się śmiać ze wszystkiego, co boli, aby zachować równowagę i nie dać się zwariować.
Uczepił się rzeczywistości i trzymał z całej siły.
Silni ludzie wierzą w zwycięstwo, słabi w boga. A w co ty wierzysz?
Nie powinnaś czynić obietnic, których nie jesteś w stanie spełnić.
Zważmy zysk i stratę, zakładając się,
że Bóg jest. Rozpatrzmy te dwa wypadki: jeśli wygrasz, zyskujesz wszystko,
jeśli przegrasz, nie tracisz nic.
Kocham go tak bardzo, że to aż boli.