
Był to dobry dzień, żeby umrzeć albo iść na piwo. ...
Był to dobry dzień, żeby umrzeć albo iść na piwo. Zdecydował się na to drugie rozwiązanie.
Człowiekowi, który tłumaczy każdy swój błąd, nie starcza już czasu na nic innego.
Nie myślę, więc jestem.
Gdybym myślał, pewnie przepadłbym z kretesem.
Tylko we śnie jesteśmy wolni. Na jawie musimy się śpieszyć.
Prezenty się robi dla przyjemności osoby ofiarującej, nie z powodu osoby otrzymującej.
Tak, "kiedyś" to jest dobre słowo. Niby precyzyjne, a takie rozmyte. Niewiadome. Jak liczba Pi, jak Piekło, które przecież nie istnieje, a zatem może i "kiedyś" jest wyłącznie iluzją. Jakąś rozpaczliwą obietnicą, która nie zostanie dotrzymana. I mam tak mówić każdemu: "Kiedyś cię pokocham. Bądź cierpliwy. Kiedyś." Właśnie tak?
Jeśli wie wiesz co powiedzieć, mów prawdę.
Nie przyjęła do wiadomości że kieruje mną nie zemsta, lecz czysta żądza mordu.
W długiej historii ludzkości zdrowy rozsądek nigdy nie święcił wielkich triumfów.
Zawsze jest dobry czas, by powiedzieć prawdę.
Zawsze trudno jest uwierzyć, że straszne rzeczy zdarzają się naprawdę. Nie wierzymy w to nawet po latach.