
Wiem - przyznał cicho. Ale ja ciągle tu jestem. I ...
Wiem - przyznał cicho. Ale ja ciągle tu jestem. I wciąż kocham cię jak szalony.
Daleka i trudna jest droga do zwycięstwa - myśli - tak, trudna niewypowiedzianie, ale cóż warte jest życie bez walki?
Czas nie potrzebuje żadnego zakamarka, żadnej szczeliny, by posiąść i zniszczyć duszę oraz ciało. Drogocenny czas, który pociągnął już za sobą tyle istnień. Ludzie rzadko się nad nim zastanawiają. Mają o nim bardzo mgliste wyobrażenie, relatywne i subiektywne zarazem. A przecież czas jest jak najbardziej rzeczywisty, ku niezadowoleniu badaczy atomu i przestrzeni, którzy mnożyli się w trakcie kończącego się właśnie dwudziestego wieku. Jest namacalny bardziej niż jakakolwiek istota; widziałem już, jakie przywdziewa stroje i przybiera oblicza. Widziałem też jak zabija.
To zdecydowanie za szybko jak na powoli...
Jeszcze jedno takie zwycięstwo
a będziemy straceni.
Swój największy sen możemy wyśnić tylko z otwartymi oczyma.
Nie jestem ładna. Nie jestem piękna. Jestem promienna niczym słońce.
Aby móc żyć, aby żałować i aby zrozumieć, potrzebne mi były sny.
Złość to moc równie silna jak miłość.
Ludzkość! Jakaż ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia... kogoś innego!
Walka ciała z duchem to jedna z największych tragedii naszego życia.