I to wszystko bez najmniejszej kropelki rumu.
I to wszystko bez najmniejszej kropelki rumu.
Bo serce jest silne, choć ciało mdłe.
Wolałeś swoje życie kretyna, szczęście by nas znudziło. Zdechniemy osobno, samotnie.
Wierni najemnicy to taka sama rzadkość, jak kurwy dziewice.
Prawdziwy dżentelmen
nie pije przed południem.
Seks jest dla wszystkich, ale wzajemna miłość po nim tylko dla zakochanych.
Poranne światło wibrowało w pokoju jak kurz, jak nieznośne przypomnienie o dniu, który był przed nią. Cały długi dzień. Całe życie.
Szczęście, to nie jest coś, co możesz schować i wyjąć, kiedy Ci znowu będzie potrzebne.
Jeśli potrafimy w przeciwniku zrodzić poczucie, że prawdziwość jego przekonania wielce byłaby dla niego samego szkodliwa, porzuci je tak szybko jak nieopatrznie złapane gorące żelazo.
Ale nocą...nocą panuje cisza. A cisza jest gorsza niż hałas, który przynajmniej maskuje brzęczenie myśli.
Długo szuka się przyjaciela, szybko się go traci.