
Nigdy nie chciałem pokochać kogoś tak, by nie móc znieść ...
Nigdy nie chciałem pokochać kogoś tak, by nie móc znieść jego utraty.
Mężczyźni traktują seks jak gimnastykę. Kobiety jak mszę.
Sześćdziesiąt dwa tysiące
czterysta powtórzeń przeradza
się w jedną prawdę.
Albowiem czysta wola, niezaspokojona celem, wolna od żądzy rezultatu, jest na każdy sposób doskonała.
Istnieję niezależnie od ludzi, którzy mnie kochają i otaczają.
Dziś jest fajnie, żeby jutro bardziej zabolało.
Co cię nie zabije,
to cię wzmocni.
Dziś jest tak, jakby każdy stał się wielbicielem samego siebie.
I każdy promuje się na portalach społecznościowych.
Każdy jest swoim własnym paparazzo.
Bierz nogi za pas, póki jeszcze czas.
Bolą mnie różne nienazwane.