Nie ma żadnego przed ani żadnego po. Jest tylko to, ...

 Jeśli wybuchnie wojna, będziemy walczyć. Ja będę walczyć. Nigdy więcej nie zrezygnuję z własnego domu.

 Jeśli postępujesz dobrze, to często dlatego, że ktoś inny postępuje źle.

 Bez groźby śmierci nie ma żadnego powodu, by żyć.

 Nadwrażliwość to mój wróg.

 Nie lubię mówić o swoich problemach. Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi. To po co? Żeby usłyszeć: ,,Nie martw się jakoś to będzie"? To sama to sobie mogę powiedzieć.

 W niedzielę, to nie widać mnie za wiele,
się nie golę, chromolę.
Nie widać w ogóle, do środka się tulę,
do siebie się tulę, do wewnątrz się tulę,
i nie widać mnie wcale,
na zewnątrz się nie palę
do świata się nie palę - nie palę się wcale.

 Każdy rozwiązany problem rodzi nowe problemy.

 Wojnę bez inwazji wojsk, bez wrogich samolotów na niebie nosisz stale w sobie.

 Jedyny sposób, by odkryć granice możliwości, to przekroczyć je i sięgnąć po niemożliwe.

 Nie rozmawiając o problemach, można udawać, że ich nie ma. Bo ten, kto widzi, co jest nie tak i chce o tym dyskutować, naraża się na zmagania, ból i żal.