
(...) po kres naszego istnienia.
(...) po kres naszego istnienia.
Czy przez „zaraz wracam” masz na myśli przyszłe tysiąclecie?
Patrzy przez okno i pyta siebie, dlaczego jedni mają to, co im potrzebne, bez żadnego trudu, tak jakby im się to należało, a inni muszą szukać tego wszędzie, daleko,
w obcych miejscach, wśród obcych twarzy.
Ból jest oznaką życia.
Nie należy próbować chwytać czegoś, co się upuści, zanim spadnie na ziemię.
Świat bez miłości jest martwym światem.
Człowiek czasem ma już dość uciekania. Świat staje się bardzo mały, kiedy nie masz się gdzie podziać.
Człowiek jest niczym, cieniem wchłanianym przez cień.
... nic tak nie brata ze śmiercią jak muzyka.
Za dużo chcemy ogarnąć rozumem. Powinniśmy pamiętać o sercu.
Słowami także można uderzyć.
Nawet silniej niż pięścią.