(...) po kres naszego istnienia.
(...) po kres naszego istnienia.
Dla większości ludzi niedowierzanie w jedną rzecz opiera się na ślepej wierze w inną.
Umieram z miłości... tak bardzo ją kochałem!... I nadal kocham, bo z tego umieram. Gdybyś wiedział jaka ona była piękna, kiedy pozwoliła mi się żywa pocałować! Po raz pierwszy wtedy pocałowałem kobietę... żywą, tak, żywą, a piękną jak umarła!
Chcesz sie bić?
Bij sie z myślami.
Chcesz walczyć?
zwalczaj własne słabości.
to największa walka,
ale i największe zwycięstwo.
Samotność to balsam nieoceniony dla mego skołatanego serca.
Niebo. Myślę, że większość z nas chciałaby widzieć tu na ziemi Niebo - jednak sorry winnetou nie takie numery
na tym łez padole, ale dzięki ludziom dobrej woli ten świat może być chociaż troszeczkę lepszy.
Bo czasem miałem dość i siebie, jakby nie tyle świat mi tak ciążył, co moje własne istnienie.
Dokąd tak pędzisz stojąc?
Nigdy nie mógł pojąć sensu walki pomiędzy przeciwnikami, którzy zgadzają się co do zasad.
Czas leczy wszystko, pomyślałem, wszystko oprócz prawdy.
Każdy chce być zrozumiany oprócz artystów, poetów i narkomanów.