
Życie zaczyna się dopiero jesienią, kiedy robi się chłodniej.
Życie zaczyna się dopiero jesienią, kiedy robi się chłodniej.
Zadłużeni, związani umowami, lepiej niż demokrację znamy pułapki rynku. Zdobyta przez pokolenie rodziców wolność polityczna, prawo do wyrażania przekonań, zrzeszania się i podróżowania przyszły w pakiecie ze zniewoleniem konsumpcyjnym.
Ale proszę o to z czystego egoizmu. Wróć do mnie. Nie będę w stanie znieść straty wszystkiego, co jest w moim sercu.
Sekretem dobrej starości jest nie co innego, tylko szczery pakt z samotnością.
Siłę psychiczną zyskuje się, poznając swoje słabości.
Życie jest zabawne, kiedy się tylko przestać nad nim zastanawiać.
Boże, proszę, tylko nie to. Tylko nie kolejny dzień.
Wielkie marzenia pozwalały uporać się z rzeczywistością.
Obudzisz się, ty, moja królewno...
Rób to co kochasz a zobaczysz, że będziesz szczęśliwszy każdego dnia.
Oto demon na progu nieba. Jak widać piekło zamarzło.