
Odkąd mnie zostawiłeś, nie zrobiłam nic. Bo nic nie jest ...
Odkąd mnie zostawiłeś, nie zrobiłam nic.
Bo nic nie jest tak ważne jak ty.
Przyjemnie jest od czasu
do czasu na kimś się nie zawieść.
Bo jestem tak duży jak to co widzę, a nie taki, ile mam wzrostu.
Z dnia na dzień coraz mocniej utwierdziłem się w przekonaniu, że jesteś mi przeznaczona.
Zawsze cię kochałam, a gdy się kogoś kocha, to kocha się całego człowieka, takiego, jaki jest, a nie takiego, jakim by się go mieć chciało.
Ale kiedy mężczyzna i kobieta poczują,że są sobie przeznaczeni,wszystko inne przestaje dla nich istnieć. Jakby nagle zniknęły ziemia, niebo, czas, przeszłość i przyszłość.
I uśmiechaj się. Świat jest lepszy, gdy człowiek się uśmiecha.
Kochałem dziewczę piękne jak lato, co miało słońce we włosach...
Czasami ludzie nie dostrzegają tego, co mają przed samym nosem...
Żyjemy długo, bardzo długo i pracowicie, w przerwach pomiędzy intensywnymi momentami największego smutku – i także największej radości, żyjemy w ekstatycznych momentach,
lecz pomiędzy nimi trwają epickie przerwy.
W życiu najwięcej jest właśnie tych przerw, które, spragnione może następnej epifanii, lękające się następnej klęski, rozpościerają się między wielkimi i rzadkimi momentami jak łagodny płaskowyż, w wysokich górach. Póki znajdujemy się na płaskowyżu nie umiemy nigdy zgadnąć, co jeszcze się wydarzy, co przyniesie następne gwałtowne uderzenie życia. Nieraz myślimy, że nic się już nie wydarzy, że smutek nigdy się nie skończy. Ale na ogół mylimy się – zawsze przychodzi następny wstrząs,
czasem też następna radość. Zawsze przychodzi
kolejny rozdział, a w nim ukryte skarby –
żyjemy w chwili i w trwaniu.
Musimy pozbyć się życia, jakie zaplanowaliśmy, aby mieć życie, które na nas czeka.