
Marzyłam o zintegrowaniu się z kimkolwiek, już choćby po to, ...
Marzyłam o zintegrowaniu się z kimkolwiek, już choćby po to, by potem mieć komfort oderwania się od niego.
Moje serce wali tak głośno, że jestem pewna , iż mogę je usłyszeć.
Albo się pomyliłeś, albo jesteś pomylony.
Możliwość wyboru to sens wolności.
Będzie bolało znacznie mniej stracić cię, jeśli nigdy nie będę cię miała.
Łatwiej uwierzyć w kłamstwo niż w prawdę.
Niebo mnie nie chce, a piekło się boi, że nim zawładnę, więc zostanę tutaj na ziemi, z tobą.
To naturalna kolej rzeczy. Po śmierci następują narodziny.
Dzięki szatańskiej pysze jednych nie słucham, drugich nie słyszę.
Przeszłość może czasem sprawić, że nie będziemy zauważać, co dzieje się wokół nas.
I nie wierzę, że nie żyjesz.
Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.