
Żałuję, że nie znają Ciebie tak jak ja, ponieważ byłbyś ...
Żałuję, że nie znają Ciebie tak jak ja, ponieważ byłbyś wtedy bezpieczny. Podobnie jak a czuję się bezpieczna w Twoich ramionach.
Oto nowa wiedza: do ognia należy dokładać, a nie rozpaczać, że zgaśnie.
Nie wydawaj sądów o sprawach, o których nie masz pojęcia.
Bez ciągłych rzutów testosteronu nie byłoby wojen, zabijania, złodziejstwa i gwałtów.
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
Jak widma, rozciekawieni i pełni ukrytego lęku, niby ludzie normalni wobec jakiegoś entuzjastycznego wybuchu w zakładzie dla obłąkanych
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
- Ciągle wydaje mi się to... nierzeczywiste - szepnął. - Chyba jeszcze nie przywykłem do... bycia kochanym. Cały czas myślę, że za chwilę się obudzę.
Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej. Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle.
Świat wokół nas jest światem cieni, Danielu, a magii w nim za grosz.
To właśnie perspektywa ciemności sprawia, że dzień wydaje się taki jasny.