
Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie. A na tej fladze jest biel i czerwień. Czerwień to ...
Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie. A na tej fladze jest biel i czerwień. Czerwień to miłość, biel serce czyste. Piękne są nasze barwy ojczyste.
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. Drugim zaś śmierć.
Firmament, to wymyślna nazwa na masę niczego.
– Powiedz mi, jak mnie kochasz.
– Powiem.
– Więc?
– Kocham cię w słońcu. I przy blasku świecy.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie –
nawet wtedy gdy ci łyżka spadnie.
Chodzi o zasadę. Nie ufam Ci, bo nigdy nie dałaś mi powodu, by Ci ufać. Skoro chcesz, żebym Ci uwierzyła musisz udowodnić że mogę Ci wierzyć.
Więcej wiary, a jeśli to nie pomoże, więcej drinków.
Pamięci nie obowiązuje wzajemność.
A na razie w urojeniach pogrążeni, środek bagna
To codzienna rzeczywistość polskiego nastolatka.
Nasze uczucia były niemądre, kruche i przyjemne.
Czy to rzeczy upodabniają się do ludzi, którzy je posiadają czy raczej ludzie do rzeczy?
Ludzie są podobni do zgłodniałych wilków zaczajonych w pustym drzewie.