
Ból powoli ustępował, lecz pozostała tęsknota. Przed nią nie było ...
Ból powoli ustępował, lecz pozostała tęsknota. Przed nią nie było ucieczki.
Tylko głupcy potrzebują całych lat do wyzwolenia się od wzruszeń.
Dobro musi być świadomym wyborem,
a nie jedyną możliwością...
Wolałeś swoje życie kretyna, szczęście by nas znudziło. Zdechniemy osobno, samotnie.
A to jest najważniejsze, tak mi się przynajmniej wydaje - być w zgodzie z samym sobą i wiedzieć, kim się jest.
Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam.
Ale proszę o to z czystego egoizmu. Wróć do mnie. Nie będę w stanie znieść straty wszystkiego, co jest w moim sercu.
Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się dobra śmiercią.
Żyjmy teraźniejszością. Kto wie, jutro może nas nie być.
Za każdy czyn otrzymujesz fakturę sumienia.
Miłość, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy.