
Nie za dużo samotności, nie za dużo towarzystwa. Złoty środek, ...
Nie za dużo samotności, nie za dużo towarzystwa. Złoty środek, oto prawdziwa mądrość
Najsilniejszym wojownikiem jest ten,
kto pokonał sam siebie.
Zbyt często ludzie pracują ciężko nad niewłaściwą rzeczą. Pracować nad właściwą rzeczą jest prawdopodobnie ważniejsze niż pracować ciężko.
Moje serce krwawi... dość często.
Nie wiem, co mi się stało. Nie obraź się, ale czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze się zna. Skąd się to bierze? Wzruszyłem ramionami. - Pewnie dlatego, że obca osoba widzi nas takimi, jakimi jesteśmy, a nie takimi, jakimi staramy się jej wydać.
Człowiek wewnętrznie niespokojny nie może być szczęśliwy.
- Nie rozumiem. Jeśli ty zapłacisz mi dwieście złotych za Dorotę, to będziesz mogła rozkazać jej czyścić twoje buty? To nielogiczne. Jakim prawem?
- Prawem silniejszego. Siła i przemoc nie są logiczne, ale kręcą całym tym światem.
Nawet najdzielniejszym zdarza się upadek.
Zaakceptuj to, że w pewne dni jesteś insektem, a w inne szybą samochodu.
Małżeństwo zmusza wszystkich do kompromisu.
Uczucia to niezwykle delikatna materia.