Nie za dużo samotności, nie za dużo towarzystwa. Złoty środek, ...
Nie za dużo samotności, nie za dużo towarzystwa. Złoty środek, oto prawdziwa mądrość
Tylko tyle. I aż tyle.
Płacz, gdy chce ci się płakać. Śmiej, gdy chce ci się śmiać. Gdy twarz napuchnie ci od łez, ja zaleję się łzami, by moja napuchła bardziej. Kiedy ze śmiechu rozboli cię brzuch, ja będę się śmiał jeszcze głośniej. Bo tak powinno być. Lepiej nadszarpnąć swoją reputację i żyć będąc sobą, niż odrzucić siebie i umrzeć nieskażoną.
- Muszę to zrobić... - odezwał się głucho trzymając ją mocno. - To nie znaczy, że ból w moim sercu zniknie. Albo że przestanę Cię kochać.
A gdy to powiedział, poczuł, jak bardzo ciążą mu jego emocje i jak pieką go oczy.Poczuł, jak smutek zalewa go niczym olbrzymia fala.Tym razem trzymał ją za rękę, by poczuć się lepiej, mimo że jak widać, gardziła nim.
A przed człowiekiem schronić się można jedynie w objęcia innego człowieka.
Ruszyłem w stronę domu z poczuciem, że cały świat jest pułapką, z której nie ma ucieczki.
Korony dziwnie wpływają na głowy, na które je włożono- zgodził się Tyrion.
To nie wstyd płakać, mój mały. Łzy są tym, co w nas najszlachetniejsze.
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Kiedy mowa jest o przeszłości, każdy pisze fikcje
Czasem prawdziwa miłość to za mało, żeby zmienić przeznaczenie. Bo widzisz,przeznaczenie to potężna siła. Nie zależy ono od nas.