
Własnego życia nie da się opowiedzieć, można je tylko obnażyć.
Własnego życia nie da się opowiedzieć, można je tylko obnażyć.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, że cię rani. Ale z czasem przychodzi taki moment-jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony
Ileż niedoli mogą zawierać takie dwie małe plamki, tak małe, że można je zakryć kciukiem, oczy ludzkie.
Każdy potrzebuje kogoś, z kim mógłby pogadać.
W polityce nic nie dzieje się bez przyczyny, ale często - bez skutku.
Ile wielkich spraw w życiu człowieka zależy od maleńkich, niedostrzegalnych nieomal decyzji.
Ja tylko walczę o siebie,
ja tylko nie chcę umierać,
ja tylko pragnę pokochać.
Jeśli się martwisz jakąś rzeczą,
twoje cierpienie nie wynika z rzeczy samej
w sobie, lecz jest skutkiem sposobu,
w jaki ją oceniasz.
A to możesz w każdej chwili zmienić.
W życiu nigdy nie wiadomo, co może się za chwilę stać.
Zresztą, co to za różnica? Kawa z farbą emulsyjną może się okazać całkiem smaczna.
Przyszłość przelewa się w przeszłość przez zwężenie w teraźniejszości.