
Zakochiwałam się w nim tak, jakbym zapadała w sen: najpierw ...
Zakochiwałam się w nim tak, jakbym zapadała w sen: najpierw powoli,
a potem nagle i całkowicie.
Nie masz komórki? Nic dziwnego że nosisz spluwe.
To boli kochać kogoś i wiedzieć,
że się go nie może mieć.
Choroba nie pyta się człowieka, czy może go zaatakować!
Po cóż iść tropem tego, co się już skończyło?
Próbuję wmówić swojemu sercu, że ma nie chcieć tego czego mieć nie może.
Tęcza, to obietnica Boga, że nie będzie już padać.
Utrata wspomnień to jak utrata części duszy.
Wybacz, ale nie jestem gotowa umrzeć w tej sekundzie.
Zabijała mnie. To było pewne.
Ale ... do diabła!
Cudowna to była śmierć!
Wśród ślepców jednooki jest królem.