
(...) bez bólu nie ma radości. To równowaga pozwala doceniać ...
(...) bez bólu nie ma radości. To równowaga pozwala doceniać ekstrema.
Nic nie cementuje związku bardziej niż żółw maszerujący przez kuchnię.
Tego co przeznaczone, tego się przecie i tak nie uniknie.
-Może wyjdziesz z pokoju?
-Będę musiała się wtedy spotkać z ludźmi.
-I tego się tak boisz?
-Nie! Boję się, że znowu mnie zranią.
Najlepszym wyjściem jest nie wchodzić.
Bo przeszłość określa teraźniejszość.
Ludzie spędzają zbyt wiele czasu na myśleniu i sprawiedliwości i byciu fair, a niewiele na nauce tego, co naprawdę jest ważne.
(…) wszystko się zmienia. Przyjaciele odchodzą, a życie nie zatrzymuje się w miejscu dla nikogo.
Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie, w tym właśnie sęk!
Niektóre pytania muszą pozostać bez odpowiedzi.
...wspomnienie jest również formą spotkania.