Miłość jest tęsknotą, po utraconej połowie nad samych.
Miłość jest tęsknotą, po utraconej połowie nad samych.
Moja miłość do Lintona jest jak liście w lesie.
Wiem dobrze, że czas ją zmieni, tak jak zima zmienia wygląd lasu. Moja miłość do Heathcliffa jest jak wiecznotrwała ziemia pod stopami, nie przykuwa oka swoim pięknem, ale jest niezbędna do życia. Nelly, ja i Heathcliff to jedno.
Jest zawsze, zawsze obecny w moich myślach – nie jako radość, bo i ja nie zawsze jestem dla siebie radością, ale jako świadomość mojej własnej istoty.
Może faktycznie jestem autorką mojej własnej historii, ale też wszyscy inni są autorami swoich i czasami te historie się nie zazębiają.
Prawda jest straszna, ale niewiedza jeszcze gorsza.
To, co ludzie powinni robić, i to, co naprawdę robią, nigdy nie idzie ze sobą w parze.
Zło czynione przez ludzi ich przeżywa. Dobro częstokroć ginie pogrzebane z ich kośćmi.
Dobrze jest znaleźć sobie hobby, które tak człowieka wciąga, i sprawia, że z radością czeka się na kolejny tydzień, zamiast ponuro liczyć dni.
Nikt nie kocha tak, jak my kochamy, nikt nie cierpi tak, jak my cierpimy.
Chcesz ukryć twarz - wyjdź nago.
Może prawdziwe uczucie to nie nagły płomień, trzęsienie ziemi. Może wystarczy dotknięcie dłoni, silny uścisk ramion, łagodny głos. I może nie od razu zmienia świat, a jedynie dwa życia na lepsze, trochę spokojniejsze i nie tak strasznie samotne.
Nie pozwól, żeby czas był twoim panem. Jeśli chcesz coś zrobić, weź się do tego. Czas zawsze się znajdzie.