
Czym jest życie bez odrobiny słodyczy?
Czym jest życie bez odrobiny słodyczy?
Aby kochać psim sercem, trzeba patrzeć boskimi oczami.
- Twoje żebro... - szepnęłam zaniepokojona.
- Do diabła z nim. - Wsparł się na łokciu i po chwili znalazł się nade mną. Jego nagi, owinięty bandażem tors napierał na moją pierś. - Mam teraz problem z inną częścią ciała. - Uśmiechnął się uwodzicielsko i pocałował mnie namiętnie.
A ja świata nienawidzę, bo zżera go arogancja,
Biorę od niego dokładnie tyle, ile mogę dać,
Moja miłość do Lintona jest jak liście w lesie.
Wiem dobrze, że czas ją zmieni, tak jak zima zmienia wygląd lasu. Moja miłość do Heathcliffa jest jak wiecznotrwała ziemia pod stopami, nie przykuwa oka swoim pięknem, ale jest niezbędna do życia. Nelly, ja i Heathcliff to jedno.
Jest zawsze, zawsze obecny w moich myślach – nie jako radość, bo i ja nie zawsze jestem dla siebie radością, ale jako świadomość mojej własnej istoty.
Życie niszczy człowieka, zdziera go jak podeszwę.
Nie mówię, że kobiety nie są głupie. Stworzono je na podobieństwo mężczyzn.
Pozwoliłem szczęściu odejść. Życie powinno polegać na jednym: nieustannym dziękowaniu losowi za najmniejsze dobro. Być szczęśliwym, to wiedzieć, że się nim jest.
Jak słońce topi lód,
tak dobroć usuwa
nieporozumienia,
nieufność i wrogość.
Zrozumiałem, że choćby nie wiem jak się kogoś kochało, długo nie widziana twarz w końcu zaciera się w pamięci.
Żyłam z ludźmi, więc jestem zła.