Każdej nocy śnią mi się Twoje buty obok moich.
Każdej nocy śnią mi się Twoje buty obok moich.
Zasługujemy tylko na to, na co zapracujemy.
Czasami jest tylko jeden wybór: między akceptacją a obłędem.
Żyj tak, żeby po twojej śmierci ktoś chciał chodzić po twoich śladach.
Zapamiętaj ten dzień... on jest bowiem początkiem wieczności.
Samobójcy jawią się nam jako obciążeni poczuciem winy za indywidualizację, jako owe dusze, które za cel życia uważają już nie doskonalenie się i kształtowanie samych siebie, lecz unicestwienie się, powrót do matki, do Boga,
do wszechświata. Natury takie są w większości zupełnie niezdolne do popełnienia prawdziwego samobójstwa, ponieważ pojęły dogłębnie tkwiący w nim grzech. Dla nas są jednak samobójcami, gdyż w śmierci, a nie w życiu widzą wybawiciela, są gotowi usunąć się i poświęcić, zgasnąć i wrócić do początku.
Jak zwykle to, co najistotniejsze, zostało postanowione, nim się wszystko zaczęło, a kiedy się zaczęło, było już za późno.
Wszyscy jesteśmy nadzy pod kilkumilimetrową warstwą ubrań.
Są dwie drogi, aby przeżyć życie.
Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.
Ból czyni cię silnym. Strata czyni cię potężnym.
Serce człowieka jest jak ptak zamknięty w klatce ciała.