
A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?
A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?
Jakże splątaną tkamy sieć, gdy
pierwsze kłamstwo idzie w świat.
Jego słowa były jak jasne promyki nadziei, przebijające się przez mgłę
depresji i żalu, ogarniających jej duszę. Dzięki nim nagle
wszystko stało się jasne.
Wiem, że zawsze, kiedy czegoś chcę, wystarczy trochę poczekać, żeby o tym zapomnieć.
Otwórz oczy, mała.
Masz pojęcie jakie może być życie?
Dlaczego przeszłość musi koniecznie umrzeć, aby stała się możliwa do zniesienia?
Ale aniołowi zwykły prostak nie powinien łamać serca.
Uśmiechnięci, wpół objęci
Spróbujemy szukać zgody
Choć różnimy się od siebie
Jak dwie krople czystej wody
Strach jest najwartościowszym towarem we wszechświecie.
Nie ten kto z tobą tańczy,
nie ten, który się śmieje,
a ten kto z tobą płacze,
jest twoim przyjacielem.
W sercu ukochani umierają po trochu, może nie?