
Pies za ciebie zginie, ale nigdy cię nie okłamie. I ...
Pies za ciebie zginie, ale nigdy cię nie okłamie. I spojrzy ci prosto w oczy.
Do pomyłki należy się przyznać, zwłaszcza przed samym sobą, a potem uczynić wszystko, by ją naprawić. Uczymy się przez całe życie. Wszyscy.
Dopomóż mi, Boże, żebym się dzisiaj nie wpakował w jakąś historię, która mnie raczej nie obchodzi.
Co za wiele, to niezdrowo.
Każda dobra rzecz może zmienić się w coś złego.
Gideon przez chwilę wyglądał tak, jakby chciał sam siebie spoliczkować.
Trzeba w ogóle mieć serce, żeby można je było złamać.
Jestem kapryśny, gdy odkryję, że ktoś nie ma ani serca, ani duszy.
Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne.
Każdy sen, ten czarowny i piękny, zbyt długo śniony zamienia się w koszmar.
A z takiego budzimy się z krzykiem.
Możesz być po prostu sobą i to jest największa wartość jaką masz w życiu.