
Nagle zaczynam rozumieć. Igrzyska wciąż trwają.
Nagle zaczynam rozumieć. Igrzyska wciąż trwają.
Nie ma w świecie nic trudniejszego od prostoduszności i nie ma nic łatwiejszego niż pochlebstwo. Jeśli w prostoduszności choć jedna setna tonu zabrzmi fałszywie, to natychmiast następuje rozdźwięk, a za nim klapa. Natomiast pochlebstwo, nawet jeżeli wszystko, aż do ostatniej nuty, jest w nim fałszywe, to i tak bywa ono miłe i słucha się go nie bez przyjemności; wprawdzie wulgarna to przyjemność, ale przyjemność. I choćby pochlebstwo było najwulgarniejsze, przynajmniej połowa wydaje się zawsze prawdą. Dotyczy to zaś każdego poziomu rozwoju i każdej klasy społecznej. Nawet westalkę można uwieść za pomocą pochlebstwa. Cóż dopiero zwykłych ludzi!
Właśnie wtedy zrozumiałem, że muszę się skupić na tym, co w anegdocie zwanej życiem jest najważniejsze – na sobie.
Być matką to nie tylko urodzić dziecko. To także uczestniczyć w jego życiu.
Muzyka ma w sobie magię, która uspokaja dzikie bestie.
Wierzyć wszystkim to przesada, nie wierzyć nikomu to błąd.
Ból uczy ludzi zadawać więcej bólu.
Lepiej osła poganiać,
niż z głupcem dyskutować.
Ale człowiek taki już jest - pocieszyła się. - Zastępuje strachem większą część swoich emocji.
Człowiek, który się wstydzi swego pochodzenia jest albo nikczemnym, albo słabym!
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ludzi, których kochamy.