Wiem, że dzisiejszy dzień będzie dobry, bo Bóg pokazał mi ...

 W głowie miał złego psa. Na trzeźwo potrafił trzymać go na smyczy. Kiedy pił ta smycz znikała.

 By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd.

 I ślepemu zdarzy się, że coś znajdzie, kiedy długo szuka.

 Nigdy zbytnio nie lubiłam czytać, bo czyż się lubi oddychać?

 Ból jest oznaką życia.

 Tylko uczciwe życie jest szczęśliwe.

 Nasze uczucia były niemądre, kruche i przyjemne.

 Duchy zmarłych radują się jedynie z ofiar składanych przez potomków.

 Kiedy był z nią, zawsze szeptał.

 Dzisiaj jestem szczęśliwa. A o jutro będę się martwiła jutro.