
Kto okłamywał mnie teraz? Człowiek czy diabeł?
Kto okłamywał mnie teraz? Człowiek czy diabeł?
,,Dobre chwile dzisiejszego dnia są smutnymi wspomnieniami jutra"
Ona jest niezniszczalna. Wrzucisz taką do wulkanu, to ci pamiątki przyniesie.
Możesz się odpierdolić i umrzeć.
Nie chodzi o Ciebie. To dar. Nie można na niego zasłużyć, bo wtedy przestałby być darem.
Nie daj mi, Boże, podróżować tam, dokąd nie powinniśmy podróżować. Uchroń mnie przed wędrówką w czasie, pozwól mi zostać tam, gdzie jest miejsce moje. Pozwól mi mieszkać między przyszłością a przeszłością, między jutrem a wczoraj.
Niech się nic, co się stało,
nie odstaje i niech się nie staje nic, co jeszcze nie dojrzało, aby stać się. Niech się dzieje normalność, choćby byłą najokrutniejsza. I niech się nie cofa ani nie śpieszy zegar czasu mojego, niech nie wracają cienie świetności ani marności mojej. Amen.
Zawsze sądziłem, że kto czuje pociąg do stada, ten ma w sobie coś z barana.
A co się działo w jej duszy?
To, co w dzień ostateczny dziać
się będzie ze światem naszym,
a czego słowa nie opiszą.
Czasami po prostu nie było dobrych wyborów.
Cała sztuka w tym, by odnaleźć radość a krótkich chwilach pomiędzy klęskami.
Człowiek osiągnął sukces,
jeśli wstaje rano i kładzie się spać w nocy,
a pomiędzy tym robi to, co chce robić.