Bo choć zapomniał o nas świat, mokrzy od stóp do ...
Bo choć zapomniał o nas świat, mokrzy od stóp do głów nie tracimy nadziei.
Bo tak to już jest z modlitwami.
Są jak elektryka, wprawia w ruch różne rzeczy.
Kiedy człowiek powiada, że nie chce o czymś mówić, zwykle to znaczy, że nie może myśleć o niczym innym....
Człowiek rodzi się, kocha i umiera nie na próbę.
Danie przygotowane z miłością jest strawą dla ciała i dla duszy.
Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
Jego słowa to moja zguba, przywodząca mnie nad skraj przepaści.
Serce człowieka ma to do siebie,
że z im większych wyżyn spada,
tym dotkliwiej pęka.
Stworzenia zgromadzone na dworze patrzyły to na świnię, to na człowieka, znów na świnię i znów na człowieka, ale nie można już było rozpoznać, która twarz do kogo należy.
Jesteśmy świadomymi swych czynów dorosłymi i to, co robimy za zamkniętymi drzwiami, jest wyłącznie naszą sprawą.
Tak, świnia była ze mnie okropna, a wyobrażałem sobie, że jestem aniołem.