Bo choć zapomniał o nas świat, mokrzy od stóp do ...
Bo choć zapomniał o nas świat, mokrzy od stóp do głów nie tracimy nadziei.
Zanim piękno zniknie z tego świata, będzie jeszcze przez chwilę istnieć jako pomyłka.
Miłości nie da się wyłączyć tak jak światła.
A dziewczyna, która czuje się potrzebna, jest już w połowie zakochana.
Co zatem powinienem zrobić z moimi ustami? Z moją nocą? Z moim dniem?
Wiosna zaatakowała nas na tyle, że czuliśmy się jak po zażyciu LSD.
Ale tak właśnie jest z tajemnicami - rzadko kiedy są radosne.
Absolut jest niezłożony jak geometryczny punkt.
Zastygam. Żyję dalej. Dzień za dniem tak samo. Tylko tak mogę przetrwać. A poza tym? Poza tym nie robię nic.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Nie wyobrażałam sobie świata bez nadziei.