
Tylko tyle. I aż tyle.
Tylko tyle. I aż tyle.
Gdy szloch przeszedł w pochlipywanie, przywołała chusteczkę i wcisnęła mu w dłoń. Zrobiłaby dla Sadiego wiele, ale prędzej szlag ją trafi, niż wytrze mu nos.
" Stoimy naprzeciwko siebie...
zamykam oczy i czuję Twój zapach...
zapach miłosci,młodosci,nasz zapach...
Powoli otwieram oczy,słysząc Twój smiech...
i już wiem,
że dawno temu Cię utraciłam..."
Tak oto dążymy naprzód, kierując łodzie pod prąd, który nieustannie znosi nas w przeszłość.
W życiu i tak nie da się wszystkiego osiągnąć, bo cóż by pozostało dla innych?
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
...Chciałbym móc się oderwać na chwilę od ziemi, a potem wracać, by zacząć od nowa....
Ustawiczne pijaństwo powoduje zdziczenie umysłów.
Im wyżej szybujemy, tym mniejsi wydajemy się tym, którzy nie potrafią latać.
Strach to czasem brzydka rzecz. Nie pozwala ci doznawać najpiękniejszych chwil.Będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.