Tylko tyle. I aż tyle.
Tylko tyle. I aż tyle.
Bardziej szeptał niż mówił. Jego słowa smagały mnie po szyi, spływały po plecach i piersiach, po brzuchu i udach. Jego małe błękitne oczka i słodki uśmiech paraliżowały mnie.
Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania innych.
Człowiek, który nie cieszył się dobrym jedzeniem, musiał mieć jakieś braki charakteru.
Nie obchodzi mnie nikt z wyjątkiem mojej osoby.
Ludziom brakuje cierpliwości, żeby wykonać długie i monotonne zadanie od początku do końca.
Po raz kolejny udało nam się zniszczyć coś, czego nie potrafiliśmy stworzyć.
Wypłakałam duszę z ciała ,tak jakbym musiała wypluć z siebie krwawe strzępy wspomnień.
"Wiecie dlaczego bywają takie noce kiedy nie śniecie?
Kiedy panuje mrok?
I całkowita cisza?
Cóż, oto przyczyna:
Po prostu są to noce kiedy się śnicie komuś innemu.
Dlatego nie występujecie w swoich snach.
Po prostu jesteście zajęci gdzie indziej."
Wtulam się w Twoje słowa.
Wystarczy sekunda,żeby ktoś zmienił twoje życie tak,że już nigdy nie będzie takie samo. Jedna sekunda.