
Potrafię uwierzyć w to, że umrę, ale, cholera jasna, nie ...
Potrafię uwierzyć w to, że umrę, ale, cholera jasna, nie w to, że się zestarzeję.
Nędzna jest miłość, gdy da się określić.
Czasem jest łatwiej przegrać, niż
zapłacić cenę, która kosztuje
zwycięstwo, prawda?
Trzeba wszystko uporządkować.
Musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło.
I czasami ustalić, czego nigdy nie było.
I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
Przykre sytuacje zapadają w pamięć, traumatyczne idą w zapomnienie bądź też zniekształcają się nie do poznania lub zmieniają w wielką, białą nicość.
Kłamstwo nie miałoby sensu, gdyby prawda nie została uznana za niebezpieczną .
Jedna chwila szczęścia może być niekiedy nagrodą za lata goryczy.
Jeśli jest noc,
musi być dzień,
jeśli łza - uśmiech.
Możemy zaprzeczyć, że mieliśmy przeszłość,
ale nie możemy uciec przed jej bólem,
bo przeszłość jest jak mówiący cień,
który zawsze dotrzymuje nam kroku,
idzie z nami aż po grób.
To jest jak wybór między czekoladą a szpinakiem.
Bo nie chodzi o to, żeby było miło. Chodzi o to, żeby nie było chujowo.