
Potrafię uwierzyć w to, że umrę, ale, cholera jasna, nie ...
Potrafię uwierzyć w to, że umrę, ale, cholera jasna, nie w to, że się zestarzeję.
Jak to się dzieje, że nikt mnie nie rozumie, a wszyscy mnie uwielbiają?
Zeszłej nocy wykrwawiałem się na śmierć na jej tarasie. Mógł mnie uratować ktokolwiek. Dziś pragnąłem czegoś więcej niż ocalenia.
Początek może być wielki albo mały, bardzo mały, ale czasem od czegoś małego mogą się zacząć największe zmiany.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma
W ramionach Jaxa czułam, że jestem tam, gdzie powinnam być.
Wiedziałam,że to mężczyzna,który nauczy mnie życia. Nawet jeśli w końcu złamie mi serce.
Jak rozpoznać komunistę?
Cóż, jest to ktoś, kto czyta
Marksa i Lenina. A jak rozpoznać
antykomunistę? To ktoś,
kto rozumie Marksa i Lenina.
Gdyby ludzie wiedzieli, kiedy umrą, prawdopodobnie wcale by nie żyli.
To za tę kobietę z pustką w
oczach gotów byłbym umrzeć.
Akt czytania to partnerstwo. Pisarz stawia dom, ale to czytelnik się do niego wprowadza.