
Zatruwamy i niszczymy wszystko, co kochamy.
Zatruwamy i niszczymy wszystko, co kochamy.
Ja napisałbym rzecz okrutną i żałosną, podejrzewam, że serce się nie starzeje.
U niektórych nawet z wiekiem rozkwita, dwadzieścia lat temu byłem bardziej
oschły i brutalny niż dzisiaj.
Czas, który innych wysusza, dodał mi kobiecości i dobroci. Bardzo mi się to nie podoba. Czuję, że krowieję. Byle co
mnie wzrusza. Wszystko wyprowadza
mnie z równowagi. Jestem jak trzcina, najmniejszy zefirek jest dla mnie wichurą.
Czas i brak nadziei wyleczą z każdej miłości
Mężczyźni, chociaż są to wyjątki, także czasami myślą.
Władza to nie parasol, który stawia się w kącie, gdy deszcz przestał padać.
Do cholery. Dlaczego uczuć nie można po prostu zgasić, jak ognia?
Śmierć ma wiele postaci - odparł - ale zawsze mówi kobiecym głosem.
Wielkie skrzydła porozwijać, lecieć, a nie dać się mijać.
Jest to wiek utrudzonego kurewstwa, po omacku szukającego swego boga.
Przyjaźń polega czasem na powstrzymaniu druha w szaleństwie...
Człowiek jest taki, jakie są jego myśli.