
Co ma być to będzie, a jak już będzie to ...
Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć.
Ogień, powstrzymywany we mnie, czasami wydziera się z zamknięcia
i padam ofiarą własnych płomieni,
a gdy jestem pogrążony w płomieniach,
parzę innych.
Po cholerę dręczyć się spoglądaniem na zakazany owoc, zwłaszcza gdy owoc ten ochoczo spada w obce ramiona.
Na czyje siły, na czyj rozum obliczone jest życie?
Próbował uchwycić ten moment, w którym ich miłość przeszła od stanu stałego w stan ciekły, by potem wyparować w nicość.
Nie zbliżaj się, nie przywiązuj się. Nie próbuj nawet tego robić.
Pasja i zadowolenie idą ze sobą w parze, a bez nich każde szczęście jest chwilowe, nie ma bowiem bodźca który by je podtrzymywał.
Marzenia są niebezpieczne: parzą niczym ogień i czasami potrafią spalić.
Człowiek w czerni uciekał przez pustynię, a rewolwerowiec podążał w ślad za nim.
Czasem od rozpaczy do pogodzenia się z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę.
Pamiętajmy o logice. Tam, gdzie jej brak, należy doszukiwać się podstępu.