
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A ...
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
Aby zapalać innych, samemu trzeba płonąć.
Nikt nie będzie cię nienawidził z większą namiętnością niż ktoś, kto cię kiedyś kochał.
Balansuję na linie, utrzymuję się w czasie teraźniejszym, nie obawiam się przyszłości, za to przeszłość budzi
we mnie lęk. Boję się, żeby nie była
za ciężka, żeby nie zachwiała moją równowagą, nie pociągnęła mnie w dół.
Ci, którzy chcą władzy i ją osiągają, żyją w ciągłym strachu, że ją stracą.
Pozwól przyszłości spać spokojnie, bo gdy zbudzisz przyszłość przedwcześnie, zyskasz zaspaną teraźniejszość.
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.
Nigdy innym nie każ robić, co sam możesz i powinieneś zrobić.
Czasami nie wie się, że się kogoś nie lubi, dopóki nie spędzi się z nim więcej czasu.
Trzeba mieć doświadczone oko albo silną wolę, żeby dojrzeć zgniły środek przez lśniącą powierzchnię.
Obojętność może być sposobem uniknięcia bólu.