Kobiety oceniam jak łódki - po wyglądzie rufy.
Kobiety oceniam jak łódki - po wyglądzie rufy.
Zastanawiałam się, czy wie, jak bardzo potrafi mnie uszczęśliwić, choć tak bałam się przyszłości.
Byłoby dłuższe lato, gdyby nie zima.
Od dzisiaj jestem pokryta teflonem - wszystko po mnie spływa, nic nie zostaje.
(...) paranoja to nie tylko stan kliniczny, ale i cecha umożliwiająca przetrwanie.
On: Nie umiem bez Ciebie żyć.
Ja: W takim razie będziesz musiał umrzeć.
Kropla miłości znaczy więcej
niż ocean rozumu.
Słońce już wzeszło i siedzę przy oknie, zasnutym mgłą mijającego życia.
Jeden człowiek (...) nie jest w stanie dać wszystkiego drugiemu człowiekowi.
Wszystko prócz wolności, całkowitej wolności, to śmierć.
Zło jest dlatego banalne, że można go nie dostrzegać, można o nim nie myśleć, można je mnożyć w nieskończoność, koncentrując uwagę na czymś innym.