
(...) nadmiar myślenia (...) może przywieść męża do rozterki, a ...
(...) nadmiar myślenia (...) może przywieść męża do rozterki, a rozterka do ruiny.
Jakie pytanie, taka odpowiedź.
Właściwie żyjemy w epoce sloganu „po użyciu – wyrzucić”. Wysmarkaj się w innego człowieka jak w chusteczkę, wrzuć do klozetu i spuść wodę.
Łatwo być szydercą, jednak dużo trudniej o konstruktywne rozwiązanie problemu.
Lepiej by zraniła cię prawda, niż pocieszyło kłamstwo.
Historia to rozbryzgi krwi.
Nie ma rzeczy, której nie dałoby się spenetrować.
Uroda. Ludzie są nią opętani. Bezradni jak ćmy, które ładują się w ogień.
Głupota ma pewien urok- ignorancja nie.
Ale nie można wiecznie żyć wiecznie wspomnieniami, które są jak wielkie brzemię.
"Dziś tak bardzo chcę cię pocałować, że gryzę się we własny oddech"