
Teraz kiedy naprawdę miałem ją w ramionach, tęskniłem za nią ...
Teraz kiedy naprawdę miałem ją w ramionach, tęskniłem za nią jeszcze bardziej.
Zadurzyć się to stworzyć sobie w sercu czyjś wyidealizowany obraz.
Mówiłam ci już wcześniej, nad czasem nie umiem zapanować.
Tu widzę, jak pięknie rośnie moja trumna, zobacz no te sosny.
Oczy czarne jak ocean o północy.
Miłość jest jak pętla. Początkowo luźna. Później zaś im dalej on odchodzi, tym mocniej zaciskający się wokół szyi powróz czuje ona.
Nieumarli są ludźmi nieszczęśliwymi.
Różnica między Twoją opinią, a pizzą jest taka, że o pizzę poprosiłem.
Kto dwa zające goni, żadnego ni uchwyci.
Od początku miałem nadzieję, że przyjdziesz, ale nie ośmieliłbym się ciebie oczekiwać.
Jeśli stoisz w labiryncie, gdzie nic nie widać, potrzebna ci dłoń której możesz zaufać.