
Boże drogi, byłem dżentelmenem.[…] Teraz wiem tyle, że kobiety rzadko ...
Boże drogi, byłem dżentelmenem.[…]
Teraz wiem tyle, że kobiety rzadko sypiają z młodymi dżentelmenami. Wyszyjcie to na makatce i powieście sobie w kuchni.
Drobnych złodziejaszków wieszają, wielkim się kłaniają.
Bez Ciebie jestem szalony, a z Tobą wpadam w szaleństwo...
... lubię walczyć z przeciwnościami losu, ale nie czekaniem.
Początek i koniec są jednym.
Rzeczywistość na tym właśnie polega,że nie można się cofnąć i zacząć grać od nowa.
Co po nas zostanie: rdza i miliard głuchych smartfonów.
Urodziłeś się królem, pokaż wszystkim koronę.
Ktoś tam u góry wyraźnie mnie lubi.
Jeśli człowiek nie oczekuje lojalności, nie wytrąca go z równowagi zdrada...
Jesteś złodziejem, który skradł najcenniejszy skarb- moje serce.