Niebo mnie nie chce, a piekło się boi, że nim ...
Niebo mnie nie chce, a piekło się boi, że nim zawładnę, więc zostanę tutaj na ziemi, z tobą.
Ludzie dzielą się na inteligentnych i takich, co słodzą kawę.
Niech nie ślubuje przebrnąć przez ciemności nocy, kto nie widział jeszcze zmroku.
Nigdy nie umierają, tylko odchodzą pomiędzy cienie.
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Nie da się zmienić przeszłości.
Można jedynie wyciągnąć z
niej naukę.
Lepiej urodzić się bez ręki niż iść przez życie, nie będąc odważnym.
Myślę, że świat się w zasadzie kończy, bo miasta, przez które przechodzimy, są tak samo wyniszczone, jak my.
Na dworze bambus przesiewa wiatr z odwiecznym, smutnym szumem.
Miłość. Jest tak bliska nienawiści, że niemal nie do odróżnienia.
Kocham Cię, i nie wiem, jak mógłbym przestać Cię kochać. Kocham Cię, nie wiedząc jak i dlaczego. Kocham Cię tak, bo inaczej nie umiem. Gdzie nie ma Ciebie, nie ma i mnie.