
To nie tak, że boję się umrzeć. Po prostu nie ...
To nie tak, że boję się umrzeć. Po prostu nie chciałbym być w pobliżu, kiedy to się stanie.
To Ty musisz być pewna siebie. Pewna tego, że gdy odwołasz spotkanie on nadal będzie Cię prosił o kolejne, pewna, że jeśli nie odbierzesz telefonu to na następny dzień on nie przestanie dzwonić. A jeśli tak się nie stanie, to co? Bywa. W takim razie nie musisz już nim sobie zawracać głowy, masz więcej czasu dla siebie - a to cholera podstawa! Bo to Twoje życie, nie jego, więc to właśnie TY masz być szczęśliwa i zadowolona z siebie...
Musiała zacisnąć zęby. Niektórzy po prostu nie mieli karnetu na "żyli długo i szczęśliwie", bez względu na to, co do siebie czuli.
Nie nazywaj. Trwaj.
Kocham cię każdym uderzeniem serca.
Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
Czymże jest szczęście, jeśli nie ułatwieniem życia innym?
Nie ma chęci by żyć, nie
ma czasu by umierać.
Błąkające się cienie, które wtedy tyko mogły nabrać siły, gdy zapuszczały korzenie w ziemię swoich cierpień,
Trzeba coś zniszczyć, żeby zacząć od nowa.
Czy ja tylko nie jestem przypadkiem zupełnie zwykła, mała, pospolita smutna świnia?