Przeszłość jest niby krajobraz –
zaciera się, w miarę jak się oddalamy.
Najmroczniejsze czeluście piekieł zarezerwowane są dla tych, którzy zdecydowali się na neutralność w dobie kryzysu moralnego.
Lepiej jest zajść niedaleko, niż pozostać w miejscu.
- Otwórz oczy, dziewczynko! Jestem cholernym księciem i rozkazuję ci! Nie wolno ci odejść!
Jego seksowny uśmiech zwiastował kłopoty, ale uznałam, że nie wszystkie kłopoty są złe.
Czuję się jak wyrwana z koszmaru. Dzień jak co dzień.
Czas jest zmienny. Żeby istniało życie, to, co trwa, musi przemijać.
Mam wrażenie, że zupełnie straciłem panowanie nad tym, na kogo wyrosłem.
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.
To byłoby piękne kłamstwo, by w nie wierzyć.
Każdy dyktator zawsze usprawiedliwia zniewolenie ludu działaniem dla dobra większości.
Może właśnie na tym polega odwaga - kiedy człowiek już o nic nie dba.