
Czuję się jak wyrwana z koszmaru. Dzień jak co dzień.
Czuję się jak wyrwana z koszmaru. Dzień jak co dzień.
"Wiecie dlaczego bywają takie noce kiedy nie śniecie?
Kiedy panuje mrok?
I całkowita cisza?
Cóż, oto przyczyna:
Po prostu są to noce kiedy się śnicie komuś innemu.
Dlatego nie występujecie w swoich snach.
Po prostu jesteście zajęci gdzie indziej."
- Boga nie ma - odrzekła spokojnie. - Niebo jest puste. - A potem dodała: - Miłość jest naszą religią, w nią musimy wierzyć.
Z ludźmi gada się całkiem łatwo. Zadajesz im tylko pytania na ich temat. Każdy lubi mówić o sobie. Potem tylko kiwasz głową i się uśmiechasz, a kiedy skończą, zadajesz następne pytanie.
Każdy dzień jest jak niedziela
Każdy dzień jest cichy i szary
Ciągle mi brakuje odwagi do życia lub samobójstwa.
Już się nie boję ciemności i umarłych. To żywi są straszni, dosłownie budzą strach.
Marzenie jest życzeniem
wypowiedzianym przez serce.
Bóg sprowadza do domu swoje anioły wcześniej.
życie jest okropne.
zwłaszcza dla kogoś, komu się nic nie należy.
Dziś jest fajnie, żeby jutro bardziej zabolało.