
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, ...
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.
Nie było nigdy takiego wielkiego dobra, aby nie trzeba było za nie zapłacić ofiarą i odwagą.
Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.
Zawsze mamy dość siły, żeby znieść cudze nieszczęścia.
Przyszłość jest naszą koszulą,
lecz teraźniejszość - naszym ciałem.
Miłość – zabije cię i jednocześnie ocali.
Bo marzyć znaczy żyć!
Łatwo być szydercą, jednak dużo trudniej o konstruktywne rozwiązanie problemu.
Nie, nie wierzę w „możliwość szczęścia”, wierzę w spokój. Z tej przyczyny unikam tego, co mnie irytuje. Jestem aspołeczny. Więc uciekam od społeczeństwa. Wychodzi mi to na dobre.
Powiem Ci... Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo.
Są osoby, które się pamięta, i osoby, o których się śni.