Widok kobiety
Nie ma nic piękniejszego na świecie niż kobieta. Jeżeli coś jest piękniejsze, to jest to tylko obraz kobiety.
Cytat, który uwypukla piękno kobiet, uważając je za najpiękniejsze istoty na świecie.
Wargi kobiety są najpiękniejszą bramą do jej duszy.
Kobietom naprawdę nie można ufać. Są jak prąd: jak się na nich nie znasz, to kopią
Nic od kobiety człowiek nie wymaga - może być naga.
Zawsze bądź ostrożny, jeżeli chodzi o plotki na temat kobiety. Przeważnie pochodzą od mężczyzny, który nie może jej mieć, lub kobiety, która nie może z nią konkurować.
Kobieta jest jak kwiat. Jeśli o nią dbasz - rozkwita. Jeśli zaniedbujesz - więdnie.
Są takie osoby, które myśląc czy mówiąc o mnie, stwierdzają: "kiedyś ją dobrze znałem". Nieprawda. Jeśli kiedykolwiek znałbyś mnie dobrze, to nasze drogi nigdy by się nie rozeszły. Odchodzę z życia innych zazwyczaj z tego samego powodu - ktoś miał dość czasu, żeby mnie poznać, ale wciąż nie wie jaka jestem, moje zachowanie ocenia zupełnie nietrafnie i nie potrafi mnie zrozumieć. Jeśli kiedyś znałbyś mnie dobrze - możesz być pewny - znałbyś mnie do dziś.
Pewnego dnia, jeszcze za mną zatęsknisz, wtedy odczujesz to jak naprawdę, jestem tobie potrzebny.
Nieważne, że czasami będziesz miała ochotę wszystko rzucić i poddać się. Nieważne, że wielokrotnie stwierdzisz, iż to nie ma sensu. Nieważne, że poczujesz nagle, iż wszyscy wokół spiskują za Twoimi plecami, odbierając Ci szczęście. Nieważne, że momentami będziesz zmęczona. Nieważne nawet, że będziesz sama, że będzie szaro, zimno i jakoś nie tak... Jesteś warta wszystkiego. Wygrasz.
Czasami najpiękniejsza na sali nie jest dziewczyna, która ma obiektywnie najbardziej idealną figurę i rysy twarzy, ale ta, która ma do siebie zaufanie, lubi siebie i emanuje radością. Ona będzie przyciągała do siebie spojrzenia i budziła zazdrość, chociaż gdyby zbadać jej atuty za pomocą cyfrowego wzorca kobiecej urody, niekoniecznie otrzymałaby dobry wynik. Bo źródłem jej pewności siebie i radości nie jest dyplom ukończenia szkoły dla kandydatek na Miss Świata, tylko to, że lubi swoje prawdziwe ,,ja’’, czyli ma świadomość swoich emocji, uczuć i pragnień. Kocha siebie za to, że jest na świecie i znajduje radość w różnych, nawet drobnych i pozornie nieznaczących sprawach lub zdarzeniach.
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.