Lepiej być dobrym chłopem, niż ...
Lepiej być dobrym chłopem, niż złym popem.
Mężczyzna zawsze musi udowadniać, że jest mężczyzną. I nie chodzi tu tylko o wizerunek, ale przede wszystkim o postępowanie, charakter, o męskość, która nie jest czymś, co się włoży do kieszeni i już, ale czymś, co wymaga ciągłej pracy, dyscypliny, samodyscypliny, samokontroli. A to jest trudne.
Źródłem sławy tego władcy był zwyczaj odcinania wrogom warg i nóg, by potem obiecywać im wolność, jeśli przebiegną przez miasto grając na trąbce.
Jeżeli wciąż nie spotkałaś mężczyzny, u boku którego chciałabyś się zestarzeć, nie przejmuj się. Bez mężczyzny też się zestarzejesz. Może tylko później.
Mężczyzna, który zna swoją wartość nie da się sprowadzić do roli monety do któregoś z budek z automatem. To on decyduje gdzie włoży swoją energię.
Mężczyzna jest jak czekoladka, na początku słodka, ale z czasem zdażają się momenty, gdy trudno go przełknąć. Ale nawet wtedy pozostaje wspaniały smak, który utrudnia zapomnienie.
Facet ma stymulować. Sprawiać, że się czerwienisz. Zapewniać rozrywkę intelektualną. Podkręcać atmosferę, nie zgadzać się z Tobą, rzucać Ci wyzwania. Ma słuchać uważnie i dać Ci się wypowiedzieć. Ma Cię rozśmieszać i sprawiać, żebyś czuła się ważna.
Nie sztuką jest być z byle kim. Sztuką jest długo szukać, aż znajdzie się swój ideał i zatrzyma na zawsze.
Nie da się starać za dwoje. Można próbować
i może nawet przez jakiś czas się udaje, bo wmawiasz sobie, że jest ok, że to nie Jego wina, że On chce. Ale w końcu coś pęka i się wie, że nie można tak dłużej. Bo po prostu jedno serce tego nie uciągnie.
Nie był wcale przystojny,
bogaty ani szczególnie błyskotliwy, ale dostrzegła w nim coś, na czym jej zależało. Kobiety często widzą to, czego nikt nie dostrzega.
Dzieweczka, wódeczka i skrzypeczka zawsze gubią młodzieńca.