Lepiej być dobrym chłopem, niż ...
Lepiej być dobrym chłopem, niż złym popem.
Bywa i w niemęskim ciele męski rozsądek i cnota.
W związku nie chodzi tylko o zdobycie, ale o zdobywanie, bo kobieta potrzebuje bliskości mężczyzny, a nie świadomości że jest zajęta.
Prawdziwy mężczyzna ma takie coś, że
jak stoisz naprzeciwko niego, to czujesz,
że stoisz naprzeciwko mężczyzny. On nic
nie robi. Oddycha tylko i się patrzy.
To era, w której mężczyzna nie powie, że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd. To era, w której mężczyzna wzdycha, wzrusza ramionami i mówi "trudno".
Mężczyzna może być szczęśliwy z każdą kobietą, o ile tylko jej nie kocha.
Mężczyzna, który jest pewny siebie i swojej męskości, nigdy nie będzie potrzebował zwalniać tempo czy zmniejszać swojej siły, żeby udowodnić swoją przewagę. Jego moc jest czymś, co nie jest narzucane, ale co naturalnie z niego wynika.
Dla prawdziwego mężczyzny
łzy kobiety powinny być największą porażką.
Okres żałobny po mężczyźnie nie powinien trwać dłużej, niż pół litra wódki.
Mężczyzna ma w sobie coś z dziecka - ciągle bawi się nowymi zabawkami, ale staje się poważny i odpowiedzialny, kiedy przychodzi czas na działanie. Przykład męskości demonstruje pewność siebie, ale potrafi wyznać, kiedy się myli. Często wydaje się silny, ale trudno mu jest pokazać swoje prawdziwe uczucia.
Mężczyzna, który ma coś do powiedzenia i nie ma kto by go słuchał, jest w takiej samej sytuacji, jak gdyby nic nie miał do powiedzenia.