
Mężczyźni to gatunek wymierający. Samców jest mnóstwo, ale mężczyzn niewielu.
Mężczyźni to gatunek wymierający. Samców jest mnóstwo, ale mężczyzn niewielu.
Mężczyzna ma tyle lat, na ile się czuje, kobieta tyle, na ile wygląda.
Zachowanie zołzy pozwala mężczyźnie
zrozumieć bez słów, że ona nie postawi
krzyżyka na swoim życiu po to, żeby go zadowolić.
Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat, nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała, a w dwa lata później rozgląda się, czy któryś przypadkiem nie ocalał.
Miarą istotnego charakteru mężczyzny jest to, co by zrobił, gdyby wiedział, że go w ogóle nie posiada.
Mężczyzna nie jest mężczyzną, gdy obiecuje, lecz kiedy dotrzymuje słowa. Męskość nie polega na ilości zdobytych kobiet, ale na tym, jak traktujemy jedną. Moc mężczyzny nie leży w sile jego mięśni, ale w sile charakteru.
"Tak jak Tobie nie spojrze już nikomu w oczy,
spotykam Cie tylko w snach a i tak pytam czy to Ty.
Oglądam nasze zdjęcia bo tyle pozostało,
patrzeć na nie i wspominać to jest za mało.
Chce Cie przytulić jeszcze raz poczuć tę pewność,
że jesteś że będziesz przy mnie tu na wieczność.
Bo przecież to obiecywaliśmy sobie...
szczere serce pełne dobroci - oczywiście Twoje.
Poczuć jego bicie jeszcze jeden raz,
nic nie czuje...Twego pulsu przy moim brak."
Facet może mi mówić, co mam robić, tylko wtedy, kiedy jestem naga.
Ku wojnie wychowany ma być mąż, niewiasta zaś ku wytchnieniu wojownika.
Mężczyzna to istota, która najpierw pracuje bez umoru, by coś zdobyć, i zaraz potem umiera z tęsknoty za tym, co straciła. A potem zastanawia się, dlaczego jest nieszczęśliwy.
I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i Cię dotyka.