
Wiesz jak nazywam faceta, który zrobi wszystko dla swojej kobiety? ...
Wiesz jak nazywam faceta, który zrobi wszystko dla swojej kobiety?
- Jak?
- Mężczyzną!
Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył; stworzył mężczyznę i niewiastę.
Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.
Miarą istotnego charakteru mężczyzny jest to, co by zrobił, gdyby wiedział, że go w ogóle nie posiada.
Wiesz jak nazywam faceta który zrobi wszystko dla swojej kobiety?
- Jak?
- Mężczyzną!
Prawdziwy mężczyzna nie jest tym, który posiada dużo kobiet, ale tym, który potrafi zasłużyć na szacunek jednej kobiety.
I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i Cię dotyka.
Konia z narowem, chłopa z uporem, żony z niewstydem - bodaj nikt nie miał.
Mężczyzna zawsze pamięta o dziewczynie z którą kiedyś zaprzątnął sobie głowę, niezależnie od tego, czy jest to miłość jego życia, czy tylko sentymentalny wspomnieniowy blask.
Przyzwyczajenie. Lenistwo. Tchórzostwo.
Bóg jeden wie, dlaczego ludzie ze sobą zostają.
Mama zawsze mi mówiła: „Niczego nie ułatwiaj mężczyźnie. Jeśli cię kocha, to cię znajdzie, choćbyś nie wiem gdzie była, zdobędzie cię nawet spod ziemi. A jak mu będziesz pomagać, to choćbyś podała się na srebrnej tacy, nic z tego nie będzie. Pamiętaj, nigdy nie ułatwiaj mężczyźnie”. Miałam te słowa „wdrukowane” w mózgu i w moim przypadku sprawdziły się. Mój mąż mówi, że nikt go w życiu tak nie umęczył jak ja. Teraz śmieje się z tego, ale ja jestem jego żoną.