Mężczyzna, który wchodzi do ubieralni żony, jest albo roztargnionym mędrcem, albo durniem.
Kto z chłopem pije, ten też z nim pod płotem leży.
"Tyle myśli mi w głowie siedzi,
tak jakby Bóg dawał mi wybór.
Czy słusznie? - to pytanie mnie więzi,
czy wiem co dobre dla mnie? chwila, postój.
Głęboki wdech, potrzebuje tego,
nie chce nikogo zawieźć jej, jego.
Zrobie co w mojej mocy, czy dobrze? nie gwarantuje,
jestem tylko człowiekiem, zrobie tak jak w sercu czuje."
Istnieje pewien pokręcony obraz męskości, w którym siła jest jednoznaczna z dominacją, w którym sukces jest jednoznaczny z brutalną konkurencją, a gdzie czułość i słabość są traktowane jak przekleństwa. To nie jest męskość. To jest jej zniekształcona, uszkodzona wersja.
Kobiety żyją w przekonaniu, że mężczyźni, którzy umieją obchodzić się z pieniędzmi, umieją także obchodzić się z kobietami.
Mężczyźni mają zawsze rozumienie dla rzeczy, których doświadczają pierwszy raz. Przeżywają więc ciągle rzeczy pierwszy raz.
No, tutaj oddzielimy mężczyzn od chłopców, a owce od tryków.
Spędzasz czas z rodziną? To dobrze. Mężczyzna, który nie spędza
czasu z rodziną, nigdy nie będzie prawdziwym mężczyzną.
Wiesz jak nazywam faceta który zrobi wszystko dla swojej kobiety?
- Jak?
- Mężczyzną!
Najbardziej męski jest szacunek do kobiety, którą się kocha.
