Zasada jest bardzo prosta. Jeżeli kobieta jedyne co robi w życiu, to wstawia seksowne zdjęcia na fejsa czy instagrama, a w wolnych chwilach nie może odkleić się od snapchata to po prostu nie warto na taką nawet patrzeć. Jeżeli facet zaś jedyne co robi w życiu to przegląda Tindera czy inne gówno i szuka takich, które na zdjęciach wyglądają tak, jakby jedyne co w życiu robiły to wstawianie seksownych zdjęć, a w wolnych chwilach nie mogły odkleić się od snapchata to po prostu nie warto na takiego patrzeć.
Małżeństwo nie jest stanem - jest umiejętnością.
"I kurwa rozpierdala Cie od środka,
chcesz znów swojego kotka?
Nic! Rozumiesz? Nic nie dostaniesz,
bo gdzieś po drodze zgubiłeś zaufanie.
Znów siłą próbujesz coś udowodnić,
była wierna i kochała - nie miałeś prawa zwątpić.
Ale co do Twojej lojalności, mam wątpliwości.
Nie będzie już nas, koniec moich granic,
Szkoda że nie zrozumiałeś, nie będziesz mnie już więcej ranić!"
Facet i cierpienie? Wyjątkowe.
Mężczyzna, który nic nie rozumie z kobiet, zostanie mężczyzną, który kompletnie nic nie zrozumiał. Mężczyzna musi zrozumieć naturę kobiety, żeby zrozumieć swoją własną męskość.
Prawdziwy facet: nie patrzy na wygląd, w dupie ma opinie innych, nie obchodzi go Twój makijaż i fryzura. On po prostu Cię kocha w każdej chwili, Tęskni zaraz po odejściu od Ciebie, a przy Tobie zachowuje się jak Książe z Bajaki. Tak, to jest prawdziwy facet.
Chałupa bez płota, a baba bez chłopa - to jedno.
Kobiety prowadzą z mężczyznami wojnę, w której ci mają wielką przewagę, że dziewczyny są po ich stronie.
Mężczyzna twardy jak skała, nieczuły jak stal, to jedynie wizerunek dla innych. Pod tą maską kryje się prawdziwa istota - człowiek pełen uczuć, lęków i tęsknot, który potrzebuje miłości jak każdy inny.
Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat, nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała, a w dwa lata później rozgląda się, czy któryś przypadkiem nie ocalał.
