Męska siła

 Mężczyzna zawsze musi udowadniać, że jest mężczyzną. I nie chodzi tu tylko o wizerunek, ale przede wszystkim o postępowanie, charakter, o męskość, która nie jest czymś, co się włoży do kieszeni i już, ale czymś, co wymaga ciągłej pracy, dyscypliny, samodyscypliny, samokontroli. A to jest trudne.

 Kobieta, zwłaszcza wobec mężczyzny zawsze gra jakąś role.

 Mężczyźni żyją krótko niczym motyle. To stworzenia jednego sezonu. Kochamy ich, ponieważ sa odważni, dumni, piękni, ale umierają niemal od razu - tak szybko, ze nasze serca stale krwawią z tego powodu.

 Kiedy umiera mężczyzna, ostatnie co przestaje się ruszać to serce. Kiedy umiera kobieta - język.

 Uwieść kobietę to umie byle dureń, lecz umieć ją porzucić – o, po tym właśnie poznaje się dojrzałego mężczyznę.

 Mężczyzna jest w marzeniach siewcą, który rozsiewa nasiona, ale dojrzały owoc często jest inny niż oczekiwał. Nie staje się on zarządcą swojego życia, dopóki nie rozpozna, że nie tylko sieje, ale i zbiera.

 Mężczyzna nie jest wtedy silny, kiedy terroryzuje innych, ale wtedy, kiedy kontroluje sam siebie. Siła nie tkwi w ciosie, ale w wytrzymałości, nie w gniewie, ale w spokoju.

 Mężczyzna jest tylko dzieckiem do końca życia. Dzieckiem, które potrzebuje miłości, opieki, trwałości. Ale mężczyzna dziecko to także wielkie serce i wielka dusza. To piękna istota, której warto się poświęcić, bo zwrot jest nieoceniony.

 Nie baw się miłością, dla drugiej osoby może być to cały świat...

 Mężczyzna musi umieć sprawić,
aby rozpływało się twoje serce, a nie makijaż.