Miłość dobrej kobiety - brylant ...
Miłość dobrej kobiety - brylant w węgla bryle:Daje blask, światło, ciepło i radości tyle.
Niekiedy spotykamy ludzi zupełnie nam obcych, którymi zaczynamy się interesować od pierwszego wejrzenia, jakoś raptownie, znienacka, zanim choć słowem się do nich odezwiemy. -Fiodor Dostojewski
Najważniejsze jest znaleźć kogoś kto dotknie twojej duszy, nie dotykając nawet jeszcze twojego ciała. Przyspieszy bicie serca, nie przyspieszając biegu zdarzeń. Poruszy twój świat, jednocześnie pozwalając pozostać ci w takim miejscu, w którym chcesz być. I nawet będąc daleko, będzie znacznie bliżej ciebie, niż wszyscy ludzie znajdujący się dookoła.
Przegapiłem tę naszą miłość, jak pijany pasażer przesypia swoją stację. A kiedy się ocknie, to okazuje się, że był to ostatni pociąg
i nie ma już czym wrócić do siebie.
Szczęście to głęboko osobista miłość: Miłość do siebie, miłość do innych, miłość do świata, miłość do doświadczenia życia w pełni, na każdym jego poziomie i w każdym jego aspekcie. Miłość jest kluczem do szczęścia.
Nie zawsze miłość przychodzi od razu. Czasami rodzi się powoli.
A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...
I choć niestety trudno w dzisiejszych czasach wartościowym osobom trafić na siebie, to mimo wszystko nie ma sensu wybierać tanich ludzi, łatwej drogi i szybkiej miłości. Nie ma sensu zadowalać się bylejakością. Uwierz – zasługujesz na więcej.
Kiedy ostatnio zaprosiłeś ją na randkę? Kiedy pokazałeś, że jest kobietą którą kochasz ponad życie i chcesz sprawiać by jej świat był piękniejszy? Każdy dzień jest dobry, żeby dołożyć uśmiechu na jej pięknej buzi. Staraj się, zdobywaj każdego dnia – niezależnie od tego jak dawno jest Twoja.
Chciałbym żebyś wierzyła w siebie tak mocno jak ja w Ciebie wierzę. I widziała w sobie to całe piękno, które widzę ja. Pamiętaj, że jestem przy Tobie, będę Cię zawsze kochał i wspierał... razem sięgniemy gwiazd...
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.