
Kochać to czasownik.
Kochać to czasownik.
Myślę,że nie można się w kimś odkochać.
Myślę, że kiedy już się zakochujesz, to na całe życie. Reszta to tylko doświadczenia i urojenia.
Kiedy kochamy, nie potrzebujemy wcale rozumieć, co się dzieje wokół, bo wtedy wszystko dzieje się w nas samych i wtedy
nawet człowiek może przemienić się w wiatr.
Miłość to akt nieustannego przebaczania, czułe spojrzenie, które wchodzi w nawyk.
Tyle juz czasu mineło a Ona
wciąż w moim sercu chciałbym żeby wrociły
te piękne dni i nie było tych chwil
które wywołały u Niej łzy
Wie pan, bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma mocno za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami >>Odchodzę!<<, >>To ja w takim razie wyjeżdżam!<<. Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
Z miłością jest jak ze zbożem: kto chce żniwować, musi zasiać.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Śniłam o Tobie. Śniłam, że błądzisz gdzieś
w mroku, podobnie jak ja. Odnaleźliśmy się.
Miłość wyprzedza fizyczną zażyłość i sprawuje nad nią nadzór.
Miłość własna jest największym z pochlebców.