
Tylko miłość może mnie uratować a miłość mnie zniszczyła.
Tylko miłość może mnie uratować
a miłość mnie zniszczyła.
Każdy z nas ma wybór. Nikt nie ma
prawa nam go odbierać. Nawet z miłości.
Pewnego dnia zjawi się ktoś, kto przytuli Cię tak mocno, że wszystkie Twoje rozbite kawałki skleją się w całość.
I szukamy powodów, by się odezwać, marnujemy cenne chwile. A już moglibyśmy siedzieć obok siebie.
Dla mnie przyjaźń jest dużo ważniejsza niż miłość. Związki miłosne trwają, bo mają aspekt intymny. Przyjaźń musi być czule pielęgnowana, choć nie podpiera się erotyką. To, że do siebie zadzwonimy albo pójdziemy parę razy na imprezę, to za mało. Trzeba też się dobrać. Czekać wytrwale na osobę, której my będziemy pasować i która będzie pasowała nam. To wcale nie jest łatwe.
Każdą inną ludzką miłość trzeba zdobywać, trzeba na nią zasługiwać pokonując stojące na jej drodze przeszkody,tylko miłość matki ma się bez zdobywania i bez zasług.
Dlaczego akurat Ona? Bo Ona jest tego warta, człowieku. Warta każdego lęku, który mnie zżera. Warta wszystkiego, od A do pieprzonego Z, jest moim pieprzonym alfabetem. Amen.
Jeśli miłość jest dzieckiem, przywiązanie jest dojrzałym człowiekiem.
Czyń miłość, nie wojnę.
Może i się na siebie złościmy...
Ale nigdy nie przestajemy się kochać. :)
Po prostu zakochaliśmy się w sobie. Na to nie można nic poradzić, prawda? Nie możesz zdecydować, w kim się zakochasz, kiedy i gdzie. To się po prostu dzieje.